Dołącz do nas

Piłka nożna

Spokojne zwycięstwo – relacja z Floty

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Dzisiejszy mecz nie przyciągnął oszałamiającej liczby widzów na trybuny, niestety rekord frekwencji, który padł w meczu z Zawiszą ciężko będzie powtórzyć. Trener Górak dokonał dwóch zmian w porównaniu z poprzednim meczem w Niecieczy, pauzującego za kartki Fonfarę zastąpił Kamil Cholerzyński, a Krzysztofa Wołkowicza na lewej stronie zmienił Janusz Gancarczyk.

GieKSa zaczęła spotkanie od mocnego uderzenia Pitrego, lecz ten strzał był niecelny. Następna akcja GieKSy zakończyła się faulem na Dudzie i żółtą kartką dla zawodnika Floty, dośrodkowanie z rzutu wolnego wypiąstkował Kasprzik. Dalsza część spotkania przebiegała bardzo spokojnie , choć zwrócić uwagę można na ostrą grę gości. W  28. minucie GieKSa przeprowadziła w końcu bardzo ładną akcję, Pitry zagrał do Cholerzyńskiego, ten mu odegrał w pole karne, a tam Pitry został sfaulowany przez zawodnika Floty, sędzia nie mógł podjąć innej decyzji jak podyktowanie rzutu karnego, którego w pewny sposób wykorzystał Rakels. To pierwszy gol Łotysza w tej rundzie. Od tego momentu GieKSa przejęła inicjatywę w tym meczu, jednak nie zdołała podwyższyć wyniku. Swoją szansę Flota miała w doliczonym czasie gry, pierw gorąco zrobiło się po rzucie wolnym, a następnie po rzucie rożnym jednak Budziłek poradził sobie w tych sytuacjach.

GieKSa rozpoczęła drugą połowę z animuszem, pierw Gancarczyk po dobrej akcji wywalczył rzut rożny, następnie Pitry z 25 metrów trafił w zawodnika gości, a kilka minut później Kowalczyk odważył się na strzał z dystansu, który Kasprzik obronił z największym trudem.  Na chwilę do głosu doszli piłkarze Floty Świnoujście, lecz ich akcję nie zagrażały zbytnio Budziłkowi. GieKSa w dalszej części meczu przejęła strategię bardziej defensywną próbując groźne kontratakować.  Jedna z takich kontr powinna zakończyć się bramką lecz Sadzawicki minimalnie chybił, chwile później młody zawodnik zreflektował się i zamiast strzelać, dobrze podał do Rakelsa, który wygrał pojedynek z obrońcą i umieścił piłkę w siatce. GieKSa do końca meczu grała mądrze dalej atakując, jednak nic już nie wpadło do bramki rywala.

GieKSa wygrała tym samym piąte spotkanie w tej rundzie i w końcu potrafiła dobić rywala na tyle, że nie musieliśmy do końca drżeć o końcowy wynik.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

6 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

6 komentarzy

  1. Avatar photo

    fjodor

    24 kwietnia 2013 at 21:43

    Koles, pierwszy gol Łotysza w tej rundzie lub w tym roku, ale nie w tym sezonie.

  2. Avatar photo

    GieKSiorz

    24 kwietnia 2013 at 22:15

    To 3 gol lotysza w tej rundzie wiosennej. Mecz był fenomenalnym widowiskiem, jo byl na meczu z kolega !!

  3. Avatar photo

    koles1989

    24 kwietnia 2013 at 22:32

    Fjodor dzięki za uwagę, poprawione 😉

  4. Avatar photo

    G

    24 kwietnia 2013 at 23:52

    Pierwszy gol lotysza w tej rundzie mial miejsca w poznaniu w meczu z warta na 2-0
    Az tak ciezko zapamietac kto bramki strzela w 5 meczach?

  5. Avatar photo

    mózG

    26 kwietnia 2013 at 02:14

    @koles1989

    Lotysz juz strzelil bramke w Poznaniu, po pieknej asyscie z prawej strony bodaj Pitrego. 😉

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga