Dołącz do nas

Piłka nożna

Katastrofalny mecz w Bytomiu – relacja z meczu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Aura dzisiejszego spotkania była daleka od ideału, szaro buro na murawie jak i na trybunach. W pojedynku z outsiderem trener Górak dał możliwość pokazania się od pierwszych minut Alanowi Czerwińskiemu, który zastąpił średnio spisującego się w ostatnich meczach Arka Kowalczyka oraz do składu wrócili Grzegorz Fonfara oraz Krzysztof Wołkowicz.

Pierwsza połowa była dramatycznie… słaba, lekką przewagę miała GieKSa, ale grała bardzo chaotycznie, piłkarze popełniali mnóstwo błędów, tracili piłki w przyjęciu bądź niecelnie podawali. Najlepszą sytuacje miał Rakels ale pierw minimalnie chybił a w następnej sytuacji zamiast w decydującym momencie podawać, strzelił niecelnie. Polonia Bytom też miała swoje szanse, nie ograniczała się tylko do defensywy, lecz strzały oddane w kierunku bramki Budziłka były bardzo lekkie.

Po przerwie Gancarczyk zmienił Wołkowicza, lecz ta zmiana kompletnie nic nie dała. GieKSa w drugiej połowie zagrała gorzej niż w pierwszej choć myśleliśmy, że jest to nie możliwe. Polonia Bytom przejęła inicjatywę w tym spotkaniu, lecz piłkarzom Jacka Trzeciaka zabrakło umiejętności by skutecznie zakończyć swoje akcje , GieKSie również pomógł sędzia, który to nie podyktował rzutu karnego dla gospodarzy za zagranie ręką w polu karnym. Mecz rozpoczął się dla GieKSy w 78. Minucie w momencie w którym czerwoną kartkę otrzymał Kamil Białkowski, chwile później Adrian Napierała wykorzystał rzut rożny  i GieKSa wyszła na prowadzenie 1:0. Do końca meczu GieKSa grała spokojnie kontrolując spotkanie, bardzo ładną akcję przeprowadził Goncerz, który został faulowany w polu karnym. Pitry stanął przed znakomitą szansą na dobicie rywala, lecz nie wykorzystał rzutu karnego, Mateusz Mika obronił strzał najlepszego naszego strzelca. W tym momencie Polonia Bytom poczuła wiatr w żaglach i groźnie zaczęła atakować, jeden z zawodników GieKSy faulował zawodnika gości przed polem karnym. Do piłki ustawionej na 18. metrze podszedł Bartosz Nowak (zawodnik ten testowany był u nas latem) i precyzyjnym strzałem umieścił futbolówkę w bramce. 

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Pingback: Podsumowanie 26. kolejki | GieKSa.pl

  2. Avatar photo

    fjodor

    29 kwietnia 2013 at 00:44

    Shellu, przy karnym dodaj: zdaniem sędziego został faulowany w polu karnym. Nic tam nie było.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga